Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Wprost
Nr: 1
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1997
okazji zatrzymania poznańskich dziennikarzy Macieja Gorzelińskiego i Ewy Wanat. Sfingowali oni kradzież samochodu, by udowodnić, że takim autem można jeździć bezkarnie pod okiem policji. Andrzej Jóźwiak zarządził ich powtórne zatrzymanie, mimo że wcześniej wszystko wyjaśnili policji. "Jóźwiak postąpił wbrew prawu" - ocenił potem Departament Prokuratury Ministerstwa Sprawiedliwości, a prokurator otrzymał naganę w postaci tzw. wytyku. Jeszcze jako szef Prokuratury Rejonowej Poznań-Grunwald Jóźwiak przychylił się w styczniu 1995 r. do wniosku o zwolnienie z aresztu osoby podejrzewanej o kradzieże samochodów i ściganej listem gończym. Powodem miała być trudna sytuacja rodzinna podejrzanego - chore dziecko. Andrzej Jóźwiak uznał argumenty obrońcy, mimo że z wywiadu dzielnicowego
okazji zatrzymania poznańskich dziennikarzy Macieja Gorzelińskiego i Ewy Wanat. Sfingowali oni kradzież samochodu, by udowodnić, że takim autem można jeździć bezkarnie pod okiem policji. Andrzej Jóźwiak zarządził ich powtórne zatrzymanie, mimo że wcześniej wszystko wyjaśnili policji. "Jóźwiak postąpił wbrew prawu" - ocenił potem Departament Prokuratury Ministerstwa Sprawiedliwości, a prokurator otrzymał naganę w postaci tzw. <orig>wytyku</>. Jeszcze jako szef Prokuratury Rejonowej Poznań-Grunwald Jóźwiak przychylił się w styczniu 1995 r. do wniosku o zwolnienie z aresztu osoby podejrzewanej o kradzieże samochodów i ściganej listem gończym. Powodem miała być trudna sytuacja rodzinna podejrzanego - chore dziecko. Andrzej Jóźwiak uznał argumenty obrońcy, mimo że z wywiadu dzielnicowego
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego