Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Powszechny
Nr: 35
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 1988
przedszkola, założenie, że naszym celem jest formowanie osobników zachowujących się przewidywalnie i posłusznie, biernych konformistów względem istniejącego establishmentu, reprodukujących ślepo i bez protestu ustabilizowane raz na zawsze układy naukowe, społeczne, polityczne... To wszystko sprawiło, że uniwersytet zmienił się w wielką powielarnię dyplomów, zamiast być szkołą osobowości.
Gdy zlikwidowano wykłady otwarte w ramach wydziału, wprowadzając na to miejsce zajęcia przeznaczone dla określonych specjalności, dawna universitas studiosorum rozpadła się na wąskie poletka germanistyki, polonistyki, historii sztuki, archeologii itp., poletka rozgraniczone wysokimi barierami, praktycznie nie do przeskoczenia. Rozerwało to skutecznie wspólnotę uczących się i wspólnotę nauczających.
Tak więc np. zamiast twórczego, opartego na własnych badaniach
przedszkola, założenie, że naszym celem jest formowanie osobników zachowujących się przewidywalnie i posłusznie, biernych konformistów względem istniejącego establishmentu, reprodukujących ślepo i bez protestu ustabilizowane raz na zawsze układy naukowe, społeczne, polityczne... To wszystko sprawiło, że uniwersytet zmienił się w wielką powielarnię dyplomów, zamiast być szkołą osobowości. <br>Gdy zlikwidowano wykłady otwarte w ramach wydziału, wprowadzając na to miejsce zajęcia przeznaczone dla określonych specjalności, dawna &lt;foreign&gt;universitas studiosorum&lt;/&gt; rozpadła się na wąskie poletka germanistyki, polonistyki, historii sztuki, archeologii itp., poletka rozgraniczone wysokimi barierami, praktycznie nie do przeskoczenia. Rozerwało to skutecznie wspólnotę uczących się i wspólnotę nauczających.<br>Tak więc np. zamiast twórczego, opartego na własnych badaniach
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego