Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Powszechny
Nr: 47
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 1994
kształcenia ogólnego. Licea ogólnokształcące, będące przez długie lata drugim, a może głównym, filarem takiej ogólnej edukacji zostały pozbawione tej roli później niż uczelnie, ale w pewnym związku z procesami, jakie zachodziły w szkolnictwie akademickim. Dostosowując się do wymogów stwarzanych przez szkoły wyższe, licea przekształcały się stopniowo w instytucje realizujące coś w rodzaju kursów przygotowawczych do egzaminów wstępnych na studia. Rozpoczęło się w latach 70. od wprowadzenia tzw. profili kształcenia (biologiczno-chemiczny, matematyczno-fizyczny, humanistyczny itp.). Oznaczało to de facto przyzwolenie na to, że uczeń klasy matematyczno-fizycznej nie musi być specjalnie zorientowany w literaturze, a humanistycznej w naukach przyrodniczych. Stopniowo zaczął się
kształcenia ogólnego. Licea ogólnokształcące, będące przez długie lata drugim, a może głównym, filarem takiej ogólnej edukacji zostały pozbawione tej roli później niż uczelnie, ale w pewnym związku z procesami, jakie zachodziły w szkolnictwie akademickim. Dostosowując się do wymogów stwarzanych przez szkoły wyższe, licea przekształcały się stopniowo w instytucje realizujące coś w rodzaju kursów przygotowawczych do egzaminów wstępnych na studia. Rozpoczęło się w latach 70. od wprowadzenia tzw. profili kształcenia (biologiczno-chemiczny, matematyczno-fizyczny, humanistyczny itp.). Oznaczało to de facto przyzwolenie na to, że uczeń klasy matematyczno-fizycznej nie musi być specjalnie zorientowany w literaturze, a humanistycznej w naukach przyrodniczych. Stopniowo zaczął się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego