Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 01.05
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
zaledwie kilku dziennikarzy. Wszyscy byli pewni, że tamte wybory niczego nie zamienią, że rządzący od lat Gruzją prezydent Eduard Szewardnadze niezależnie od ich wyniku nie odda władzy. I rzeczywiście Szewardnadze, zwany tu białym lisem, nie miał takiego zamiaru. Tysiące Gruzinów, którzy poszli głosować w listopadzie, nie mogło znaleźć swoich nazwisk w spisach wyborców. Ten sam los spotkał Saakaszwilego.
- Jeśli jestem liderem opozycyjnej partii i nie mogę głosować, to w jakiej sytuacji są moi szeregowi wyborcy? Będę protestował przeciwko tej manipulacji - powiedział mi wtedy rozdrażniony, odchodząc od drzwi, które zatrzaskiwał za nim portier.
Kiedy okazało się, że władze naprawdę sfałszowały wybory - Saakaszwili, lider
zaledwie kilku dziennikarzy. Wszyscy byli pewni, że tamte wybory niczego nie zamienią, że rządzący od lat &lt;name type="place"&gt;Gruzją&lt;/&gt; prezydent &lt;name type="person"&gt;Eduard Szewardnadze&lt;/&gt; niezależnie od ich wyniku nie odda władzy. I rzeczywiście &lt;name type="person"&gt;Szewardnadze&lt;/&gt;, zwany tu białym lisem, nie miał takiego zamiaru. Tysiące Gruzinów, którzy poszli głosować w listopadzie, nie mogło znaleźć swoich nazwisk w spisach wyborców. Ten sam los spotkał &lt;name type="person"&gt;Saakaszwilego&lt;/&gt;.<br>&lt;q&gt;&lt;transl&gt;- Jeśli jestem liderem opozycyjnej partii i nie mogę głosować, to w jakiej sytuacji są moi szeregowi wyborcy? Będę protestował przeciwko tej manipulacji&lt;/&gt;&lt;/&gt; - powiedział mi wtedy rozdrażniony, odchodząc od drzwi, które zatrzaskiwał za nim portier.<br>Kiedy okazało się, że władze naprawdę sfałszowały wybory - &lt;name type="person"&gt;Saakaszwili&lt;/&gt;, lider
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego