Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 11.30
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 11.30
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
kilka miesięcy, zależnie od przypadku). Zgodnie z zapowiedzią ministra spraw wewnętrznych Dominique'a de Villepin, w przyszłym roku kwota deportowanych winna się sytuować na poziomie 20 tysięcy. W opinii Cour de Comptes, żaden inny kraj Unii Europejskiej nie ma do czynienia z tak poważnym problemem, ale też żaden nie rozwiązuje go w sposób równie zły, jak Francja.
Francuska Izba Obrachunkowa proponuje utworzenie międzyministerialnej instytucji, która zajęłaby się tym problemem znacznie poważniej, dbając o mieszkanie, pracę, edukację, zdrowie i dokumenty pobytowe imigranta - jeśli już Francja decyduje się go przyjąć - od pierwszych dni jego przyjazdu. Zarazem nie godzi się na proponowany przez Nicolasa Sarkozy'ego, nowego
Francuska Izba Obrachunkowa proponuje utworzenie międzyministerialnej instytucji, która zajęłaby się tym problemem znacznie poważniej, dbając o mieszkanie, pracę, edukację, zdrowie i dokumenty pobytowe imigranta - jeśli już Francja decyduje się go przyjąć - od pierwszych dni jego przyjazdu. Zarazem nie godzi się na proponowany przez Nicolasa Sarkozy'ego, nowego
kilka miesięcy, zależnie od przypadku). Zgodnie z zapowiedzią ministra spraw wewnętrznych <name type="person">Dominique'a de Villepin</>, w przyszłym roku kwota deportowanych winna się sytuować na poziomie 20 tysięcy. W opinii <name type="org">Cour de Comptes</>, żaden inny kraj <name type="org">Unii Europejskiej</> nie ma do czynienia z tak poważnym problemem, ale też żaden nie rozwiązuje go w sposób równie zły, jak <name type="place">Francja</>.<br><name type="org">Francuska Izba Obrachunkowa</> proponuje utworzenie międzyministerialnej instytucji, która zajęłaby się tym problemem znacznie poważniej, dbając o mieszkanie, pracę, edukację, zdrowie i dokumenty pobytowe imigranta - jeśli już <name type="place">Francja</> decyduje się go przyjąć - od pierwszych dni jego przyjazdu. Zarazem nie godzi się na proponowany przez <name type="person">Nicolasa Sarkozy'ego</>, nowego
