Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Wprost
Nr: 02.20 (8)
Miejsce wydania: Poznań
Rok: 2000
25 tys. punktów na pewno nie nastąpi ani dziś, ani za tydzień. Datą najczęściej pojawiającą się w prognozach analityków jest połowa roku. Największym powodem do zmartwienia jest fakt, że o wzrostach indeksów przesądził w zasadzie jeden sektor - teleinformatyka. Tradycyjne motory wzrostu, na przykład banki czy telekomunikacja, w ostatnich miesiącach relatywnie (w stosunku do WIG) traciły na wartości. Istnieje ryzyko, że gdy wyczerpie się potencjał wzrostowy spółek teleinformatycznych, żaden z pozostałych sektorów nie będzie lokomotywą hossy. Waldemar Gębuś oponuje: - Immanentną cechą każdej hossy jest to, że jej liderzy się zmieniają, gdy inwestorzy znajdą branżę, która na tle rynku wydaje się niedoszacowana. Za taką
25 tys. punktów na pewno nie nastąpi ani dziś, ani za tydzień. Datą najczęściej pojawiającą się w prognozach analityków jest połowa roku. Największym powodem do zmartwienia jest fakt, że o wzrostach indeksów przesądził w zasadzie jeden sektor - teleinformatyka. Tradycyjne motory wzrostu, na przykład banki czy telekomunikacja, w ostatnich miesiącach relatywnie (w stosunku do WIG) traciły na wartości. Istnieje ryzyko, że gdy wyczerpie się potencjał wzrostowy spółek teleinformatycznych, żaden z pozostałych sektorów nie będzie lokomotywą hossy. Waldemar Gębuś oponuje: - Immanentną cechą każdej hossy jest to, że jej liderzy się zmieniają, gdy inwestorzy znajdą branżę, która na tle rynku wydaje się niedoszacowana. Za taką
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego