Typ tekstu: Książka
Autor: Dąbrowska Maria
Tytuł: Noce i dnie
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1932
żyć z nim, o radości!
- Kto ci to mówił, pani Krępska, Ludwiczka, Bylisia? Niepotrzebnie ci to powtarzały. Takich rzeczy nigdy się nie wie na pewno. Jeżeli będziesz mnie kochała, to będziemy je mieli. Jeżeli będziesz... - chciał powtórzyć, i nagle pożałował, że to mówi, gdyż uczuł, jak nieznacznie wzruszyła ramionami.
- Bo w takim razie - rzekła idąc za tokiem swych myśli - to by znaczyło, że się nie jest już jak się należy człowiekiem...
- Och - odparł po chwili namysłu - przechodzi się gorsze rzeczy i jest się wciąż jeszcze człowiekiem.
- Jakie gorsze? - spytała.
Nie odpowiedział. Zmrok zapadał, leżeli jakby pomału zasypiając, gdy nagle pani Barbara powtórzyła z
żyć z nim, o radości!<br>- Kto ci to mówił, pani Krępska, Ludwiczka, Bylisia? Niepotrzebnie ci to powtarzały. Takich rzeczy nigdy się nie wie na pewno. Jeżeli będziesz mnie kochała, to będziemy je mieli. Jeżeli będziesz... - chciał powtórzyć, i nagle pożałował, że to mówi, gdyż uczuł, jak nieznacznie wzruszyła ramionami. &lt;page nr=136&gt;<br>- Bo w takim razie - rzekła idąc za tokiem swych myśli - to by znaczyło, że się nie jest już jak się należy człowiekiem...<br>- Och - odparł po chwili namysłu - przechodzi się gorsze rzeczy i jest się wciąż jeszcze człowiekiem.<br>- Jakie gorsze? - spytała.<br>Nie odpowiedział. Zmrok zapadał, leżeli jakby pomału zasypiając, gdy nagle pani Barbara powtórzyła z
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego