w Królestwie przejęli wtedy senatorowie, którym przewodniczył brat monarchy, kardynał i arcybiskup gnieźnieński, Fryderyk.<br>Ten system sprawowania władzy szybko zawiódł. Skarb świecił pustkami, ziemie pograniczne niszczyły najazdy mołdawskie i tatarskie, "wszystko zostało rozdrapane bezwstydnie i z największą szkodą dla Rzeczypospolitej; każdy [z senatorów] bowiem pragnie być bogatym, króla i państwo w tył odrzucając, ale dosyć doświadczyliśmy co znaczą prywatne zasoby, a publiczny niedostatek" - pisał w liście, wzywającym króla do Polski, podkanclerzy Maciej Drzewicki.<br><br>Osiągnięcia "demokracji szlacheckiej". Konstytucja Nihil novi. Szlachta, która nie zamierzała zrzekać się uprawnień uzyskanych za panowania Kazimierza Jagiellończyka, znalazła sojusznika w osobie króla. Monarcha w 1503 r. napominał ją