Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Kwartalnik Historii Nauki i Techniki
Nr: 1
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1980
T. 2. Warszawa 1841 s. 533-534). A. Szajnocha, syn wielkiego Karola, przecież był osobą nie mającą nawet tego społecznego zaangażowania co - nie dorównujący zresztą Staszicowi - poprzednicy. To właśnie za jego kadencji na katedrze w Uniwersytecie Jagielońskim popełnił samobójstwo S. Zaręczny, a T. Wiśniowski nie zdołał utrzymać się, nie tylko w uniwersytecie, ale nawet w Akademii Umiejętności. Choroba W. Kuźniara, a wreszcie odejście od twórczości pracy w geologii W. Goetla - to też w jakimś tam stopniu rezultat obojętności Szajnochy na losy swych uczniów. Czy można się dziwić, że żyjący do dziś jego słuchacze i asystenci nie widzą gdzie jest nawet grób tego
T. 2.</hi> Warszawa 1841 s. 533-534). A. Szajnocha, syn wielkiego Karola, przecież był osobą nie mającą nawet tego społecznego zaangażowania co - nie dorównujący zresztą Staszicowi - poprzednicy. To właśnie za jego kadencji na katedrze w Uniwersytecie Jagielońskim popełnił samobójstwo S. Zaręczny, a T. Wiśniowski nie zdołał utrzymać się, nie tylko w uniwersytecie, ale nawet w Akademii Umiejętności. Choroba W. Kuźniara, a wreszcie odejście od twórczości pracy w geologii W. Goetla - to też w jakimś tam stopniu rezultat obojętności Szajnochy na losy swych uczniów. Czy można się dziwić, że żyjący do dziś jego słuchacze i asystenci nie widzą gdzie jest nawet grób tego
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego