przyniosłoby skutek przeciwny do zamierzonego i jedynie podsyciłoby napięcia"</>.<br>Francuski episkopat nie chciał komentować sprawy, uczynił to natomiast <name type="person">Yonathan Arfi</>. Ponieważ <name type="place">Francja</> jest krajem bardzo katolickim - oświadczył - odwołujemy się do katolickich symboli, nawet za cenę szoku. Inaczej nie poruszy się sumień. Naszym celem było zmobilizowanie ich do walki z antysemityzmem, w żadnym razie obrażanie katolików czy, generalnie, chrześcijan. Chcieliśmy jedynie oddać cześć Jezusowi i Maryi, faktycznie pierwszym antyrasistom. <name type="person">Arfi</> dodał, że wobec, jak przyznał, "płynących zewsząd zastrzeżeń" kampania będzie inna.<br>Jednocześnie <name type="org">UEJF</> opublikował dane na temat antysemityzmu, pozostające w sprzeczności z informacjami francuskiego <name type="org">MSW</>. Szef tego resortu <name type="person">Dominique de Villepin</> podał niedawno, że