Typ tekstu: Książka
Autor: Anonimus Andrzej
Tytuł: Nie nadaje się, przecież to jeszcze szczeniak 1
Rok wydania: 1999
Rok powstania: 2001
przeszłość czyniło ich szczególnie godnymi zaufania współpracownikami Urzędu Bezpieczeństwa.
Wkrótce po sprowadzeniu się znów na Piaski, matka Angusa udała się do pani Misiorowej złożyć kondolencje i zaproponować pomoc. Była to już musztarda po obiedzie, pani Misiorowa poradziła sobie sama. Wydzierżawiła gospodarstwo nieżyjącego męża wraz z koniem, wozem i narzędziami rolniczymi w zamian za wypełnianie obowiązkowych dostaw, tzw. "kontyngentów" dla władz niemieckich i dodatkowo pewnej ilości ziarna na własne potrzeby. Natomiast krowy zachowała, sprzedawała część mleka, a prosiaki też się jakoś uchowały, więc głód im na pewno nie groził i przyszłość mieli na razie zabezpieczoną.
Natomiast sytuacja materialna rodziny Angusa wkrótce poważnie się
przeszłość czyniło ich szczególnie godnymi zaufania współpracownikami Urzędu Bezpieczeństwa.<br>Wkrótce po sprowadzeniu się znów na Piaski, matka Angusa udała się do pani Misiorowej złożyć kondolencje i zaproponować pomoc. Była to już musztarda po obiedzie, pani Misiorowa poradziła sobie sama. Wydzierżawiła gospodarstwo nieżyjącego męża wraz z koniem, wozem i narzędziami rolniczymi w zamian za wypełnianie obowiązkowych dostaw, tzw. "kontyngentów" dla władz niemieckich i dodatkowo pewnej ilości ziarna na własne potrzeby. Natomiast krowy zachowała, sprzedawała część mleka, a prosiaki też się jakoś uchowały, więc głód im na pewno nie groził i przyszłość mieli na razie zabezpieczoną.<br>Natomiast sytuacja materialna rodziny Angusa wkrótce poważnie się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego