wojna w Iraku - formalnie zakończona na początku maja 2003 roku, ale faktycznie trwająca cały czas - przeciągała się bez wyraźnego sukcesu. Natomiast od momentu pojmania Saddama Husajna notowania Busha wyraźnie wzrosły. Według "Newsweeka" poparcie dla prezydenta sięga teraz 54 procent. Nie jest to wiele w porównaniu z jego dawnymi wynikami, ale w zupełności wystarczy, aby wygrać. Jeden z amerykańskich komentatorów powiedział jednak, że dzień złapania Husajna to dzień największego irackiego sukcesu prezydenta USA, a od tej pory będzie już tylko gorzej. Dlatego dla Busha byłoby lepiej, gdyby Saddama schwytano tuż przed wyborami.&lt;/&gt;<br>&lt;who7&gt;Co może być największym problemem wyborczym Busha? Irak? Gospodarka?&lt;/&gt;<br>&lt;who8&gt;- Gospodarka właściwie