Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Kultura
Nr: 7-8
Miejsce wydania: Paryż
Rok: 1964
swój własny krąg, mocno zindywidualizowany i samowystarczalny.
Czy warto raz jeszcze pisać o "wspólnym pokoju" na Dobrej i o tym prawdziwym, czy wyimaginowanym "kręgu czechowiczowskim"? Chyba tak, gdyż dokoła tej sprawy narosło zbyt wiele legend i fałszywych interpretacji. Z tym jednak, że przy okazji warto tematykę rozszerzyć, obejmując możliwie największy wachlarz nazwisk i zjawisk. Dzieje "wspólnego pokoju", owszem, ale na tle tego, co działo się w młodej poezji w Warszawie i poza Warszawą. A działo się w owych latach sporo rzeczy interesujących i to nie tylko dla historyka literatury - również dla socjologa.

Preliminaria lubelskie

Poetyckie początki Czechowicza łączą się ściśle z
swój własny krąg, mocno zindywidualizowany i samowystarczalny.<br>Czy warto raz jeszcze pisać o "wspólnym pokoju" na Dobrej i o tym prawdziwym, czy wyimaginowanym "kręgu czechowiczowskim"? Chyba tak, gdyż dokoła tej sprawy narosło zbyt wiele legend i fałszywych interpretacji. Z tym jednak, że przy okazji warto tematykę rozszerzyć, obejmując możliwie największy wachlarz nazwisk i zjawisk. Dzieje "wspólnego pokoju", owszem, ale na tle tego, co działo się w młodej poezji w Warszawie i poza Warszawą. A działo się w owych latach sporo rzeczy interesujących i to nie tylko dla historyka literatury - również dla socjologa.<br><br>&lt;tit&gt;Preliminaria lubelskie&lt;/&gt;<br><br>Poetyckie początki Czechowicza łączą się ściśle z
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego