sześciu wagonów. Jeden - to była sypialnia. Każdy miał swój pokój z wygodnym łóżkiem, umywalką, stolikiem i krzesełkiem. Drugi wagon - stołowy - pośrodku stał stół, naokoło krzesła, na podłodze piękny dywan, wszędzie kwiaty. Trzeci wagon był biblioteką, a teraz prócz książek były tam najładniejsze zabawki króla. W czwartym była kuchnia, w piątym wagonie jechała służba pałacowa: kucharz i lokaje, a w szóstym były kufry pełne rzeczy.<br>Dzieci na przemian wyglądały przez okno i bawiły się. Zatrzymywali się na dużych stacjach, kiedy trzeba było dolać wody do parowozu. Wagony szły tak leciutko, że ani hałasu nie było, ani żadnego trzęsienia.<br>Wieczorem położyli się jak