Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 02.09 (33)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
jako o tureckim piłkarzu Kaanie Dobra. Dąbrowski przyznaje, że nie zamierza już wracać do Polski. Swoją przyszłość wiąże z Turcją.
- W Izmicie wybudowałem 350-metrowy dom. Wszystkie zarobione pieniądze zainwestowałem w Turcji. Mój siedmioletni syn Patryk porozumiewa się ze mną głównie po turecku. Do Polski przyjeżdżam raz do roku, w wakacje. Więcej mnie obecnie wiąże z Turcją, w której mieszkam już od 10 lat i mam jej obywatelstwo, niż z Polską - przyznaje.
Trudno się dziwić, że podoba mu się życie w Turcji. W Stambule piłkarze tratowani są niemal jak bogowie. A prawie każdy Turek jest kibicem piłkarskim.
- Lubię, jak ludzie pozdrawiają
jako o tureckim piłkarzu Kaanie Dobra. Dąbrowski przyznaje, że nie zamierza już wracać do Polski. Swoją przyszłość wiąże z Turcją.<br>&lt;q&gt;- W Izmicie wybudowałem 350-metrowy dom. Wszystkie zarobione pieniądze zainwestowałem w Turcji. Mój siedmioletni syn Patryk porozumiewa się ze mną głównie po turecku. Do Polski przyjeżdżam raz do roku, w wakacje. Więcej mnie obecnie wiąże z Turcją, w której mieszkam już od 10 lat i mam jej obywatelstwo, niż z Polską&lt;/&gt; - przyznaje.<br>Trudno się dziwić, że podoba mu się życie w Turcji. W Stambule piłkarze tratowani są niemal jak bogowie. A prawie każdy Turek jest kibicem piłkarskim.<br>&lt;q&gt;- Lubię, jak ludzie pozdrawiają
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego