Typ tekstu: Książka
Autor: Rudnicka Halina
Tytuł: Uczniowie Spartakusa
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1951
skromne ofiary pozostawione dla zmarłych - orkisz zmieszany z solą, chleb rozmoczony w winie. Nie pogardzał niczym - żuł suche ziarnka, zajadał ofiarny chleb, nie zawsze smaczny.
Raz trafił na resztki stypy pogrzebowej, którą Rzymianie zwykle urządzali w pobliżu grobowca. Zmarły był widać zamożnym człowiekiem, bo dużo kości, resztek mięsa i kołaczy walało się wokół pogrzebowego stosu. Kalias przyszedł pewnie wkrótce po uczcie, więc zebrał niezły plon. Najadł się i zdołał jeszcze sporo skórek władować do swego płóciennego woreczka. Odwrót skończył się szczęśliwie tylko dzięki czujności psa, który w porę sygnalizował zbliżanie się jakichś ludzi. Zaczął warczeć niespokojnie, więc Kalias wziął nogi za
skromne ofiary pozostawione dla zmarłych - orkisz zmieszany z solą, chleb rozmoczony w winie. Nie pogardzał niczym - żuł suche ziarnka, zajadał ofiarny chleb, nie zawsze smaczny.<br>Raz trafił na resztki stypy pogrzebowej, którą Rzymianie zwykle urządzali w pobliżu grobowca. Zmarły był widać zamożnym człowiekiem, bo dużo kości, resztek mięsa i kołaczy walało się wokół pogrzebowego stosu. Kalias przyszedł pewnie wkrótce po uczcie, więc zebrał niezły plon. Najadł się i zdołał jeszcze sporo skórek władować do swego płóciennego woreczka. Odwrót skończył się szczęśliwie tylko dzięki czujności psa, który w porę sygnalizował zbliżanie się jakichś ludzi. Zaczął warczeć niespokojnie, więc Kalias wziął nogi za
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego