Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 01.06 (5)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
wzrosła o 15 procent".
Dziś, gdy płacimy o 10 procent większą składkę zdrowotną, premier za rekordowy bałagan i nieporadność lecznictwa obwinia "kolegę" Łapińskiego. Przypomnijmy więc, że były pan minister został wyniesiony z niebytu politycznego do rządu i parlamentu jedynie za zasługi w leczeniu pana Millera.
Podczas gdy służba zdrowia się wali, premier jako super VIP nie zważa na nic. Mimo że jest w gipsie, każe wozić się karetką do domu na święta i weekendy w towarzystwie dwóch BMW i stada ochroniarzy. W szpitalu wydzielono pokoje dla jego asysty. Na wszelki wypadek premier przygipsował się do fotela i udaje, że urzęduje. Chętnie
wzrosła o 15 procent"&lt;/&gt;.<br>Dziś, gdy płacimy o 10 procent większą składkę zdrowotną, premier za rekordowy bałagan i nieporadność lecznictwa obwinia "kolegę" Łapińskiego. Przypomnijmy więc, że były pan minister został wyniesiony z niebytu politycznego do rządu i parlamentu jedynie za zasługi w leczeniu pana Millera.<br>Podczas gdy służba zdrowia się wali, premier jako super VIP nie zważa na nic. Mimo że jest w gipsie, każe wozić się karetką do domu na święta i weekendy w towarzystwie dwóch BMW i stada ochroniarzy. W szpitalu wydzielono pokoje dla jego asysty. Na wszelki wypadek premier przygipsował się do fotela i udaje, że urzęduje. Chętnie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego