Typ tekstu: Książka
Autor: Pasławski Wiesław
Tytuł: 540 dni w armii
Rok wydania: 1999
Rok powstania: 2001
wąskim przejściu pojawił się cień czyjejś postaci. Po czym dało się słyszeć stukot wąskich jak ołówki obcasów uderzających w grube, pokryte brązową farbą deski z których zrobione były schody.
Już wkrótce w ciasnym wnętrzu kawiarenki pojawiła się wysoka ładna dziewczyna o delikatnych rysach twarzy. W ręku trzymała dużą czarną podróżną walizkę. Już na pierwszy rzut oka zarówno po jej nowoczesnym młodzieżowym ubraniu jak i też sposobie bycia dawało się zauważyć, że nie jest mieszkanką tego małego miasteczka. Wydało mi się to wielce prawdopodobne, że mieszka w Warszawie albo w Krakowie
i pochodzi z tak zwanego "dobrego domu". Położywszy czarną plastikową walizkę
wąskim przejściu pojawił się cień czyjejś postaci. Po czym dało się słyszeć stukot wąskich jak ołówki obcasów uderzających w grube, pokryte brązową farbą deski z których zrobione były schody.<br>Już wkrótce w ciasnym wnętrzu kawiarenki pojawiła się wysoka ładna dziewczyna o delikatnych rysach twarzy. W ręku trzymała dużą czarną podróżną walizkę. Już na pierwszy rzut oka zarówno po jej nowoczesnym młodzieżowym ubraniu jak i też sposobie bycia dawało się zauważyć, że nie jest mieszkanką tego małego miasteczka. Wydało mi się to wielce prawdopodobne, że mieszka w Warszawie albo w Krakowie<br>i pochodzi z tak zwanego "dobrego domu". Położywszy czarną plastikową walizkę
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego