Typ tekstu: Książka
Autor: Kwiatkowski Tadeusz
Tytuł: Panopticum
Rok: 1995
nie odnosiły prawie nigdy skutku. Z nim jednym wszakże ówcześni prominenci rozmawiali. Mógł dostać się do Bieruta, potem do Gomułki czy do Gierka. Trąbiono o tych spotkaniach w prasie, lecz nie wynikało z nich nic konkretnego. Większość pisarzy była zbuntowana i nieskora do współpracy.
Wybierano go jednak na prezesa podczas walnych zjazdów, bo nikogo równie dostojnego i reprezentatywnego nie było. Coraz więcej literatów oddawało legitymacje partyjne, zwłaszcza po październiku 1956 roku, skazując siebie na długoletnie milczenie. Protestowano w ten sposób przeciw restrykcjom, jakie spotykały wielu pisarzy.
Czy ci kolejni panowie albo raczej towarzysze na prominenckich fotelach czuli się dumni, że mają do
nie odnosiły prawie nigdy skutku. Z nim jednym wszakże ówcześni prominenci rozmawiali. Mógł dostać się do Bieruta, potem do Gomułki czy do Gierka. Trąbiono o tych spotkaniach w prasie, lecz nie wynikało z nich nic konkretnego. Większość pisarzy była zbuntowana i nieskora do współpracy.<br>Wybierano go jednak na prezesa podczas walnych zjazdów, bo nikogo równie dostojnego i reprezentatywnego nie było. Coraz więcej literatów oddawało legitymacje partyjne, zwłaszcza po październiku 1956 roku, skazując siebie na długoletnie milczenie. Protestowano w ten sposób przeciw restrykcjom, jakie spotykały wielu pisarzy.<br>Czy ci kolejni panowie albo raczej towarzysze na prominenckich fotelach czuli się dumni, że mają do
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego