Hausnera&lt;/&gt; oceniają związki zawodowe. Zapowiadają, że nie pozwolą oszczędzać kosztem najuboższych. &lt;q&gt;- Nie dyskredytujemy całego programu &lt;name type="person"&gt;Jerzego Hausnera&lt;/&gt;, ale nie może on godzić w najuboższych&lt;/&gt; - podkreśla szef &lt;name type="org"&gt;"Solidarności"&lt;/&gt; &lt;name type="person"&gt;Janusz Śniadek&lt;/&gt;. Zapowiada, że jego związek użyje &lt;q&gt;"wszystkich dostępnych sposobów"&lt;/&gt;, by protestować przeciw zmierzającym do tego rozwiązaniom. &lt;name type="org"&gt;"S"&lt;/&gt; nie zaakceptuje m.in. braku waloryzacji rent i emerytur przy niskiej inflacji, podwyższenia wieku emerytalnego dla kobiet, likwidacji świadczeń przedemerytalnych.<br>Mniej krytyczny był &lt;name type="org"&gt;OPZZ&lt;/&gt;. Jego przewodniczący, &lt;name type="person"&gt;Maciej Manicki&lt;/&gt;, zapowiedział, że program &lt;name type="person"&gt;Hausnera&lt;/&gt; &lt;q&gt;"jest bardziej do zniesienia"&lt;/&gt; po tym, jak rząd wycofał się z wprowadzenia nowych zasad podwyższania świadczeń emerytów i rencistów.<br>Zdaniem &lt;name type="person"&gt;Manickiego&lt;/&gt; oszczędzać należy raczej