za płytki, nierówno obsadzony przez Wehrmacht i artylerię, co nie uszło uwagi francuskiego ruchu oporu i wywiadu aliantów. Miejsce rozerwania obrony wytypowano właściwie. W nocy z 5 na 6 czerwca 1944 r. ponad 2200 bombowców brytyjskich i amerykańskich usiłowało sparaliżować i zmiażdżyć na plaży w Normandii niemieckie schrony i zapory wału. Wprawdzie operacja nie udała się, jak planowano, załogi niemieckie na ogół przetrwały w schronach, ale bombardowanie przygotowało warunki do wysadzenia wielkiego desantu. Dość łatwo alianci uchwycili przyczółki i ruszyli w stronę Renu. Jednakże przed granicami III Rzeszy natarcie utknęło: Amerykanom, Brytyjczykom i Polakom nie udało się przebyć Wału Zachodniego z