nimi nie jeździłam. O tym, że prowadzę nieźle, może świadczyć fakt, że jako kierowca nigdy nie miałam wypadku. Także i na tym polegają te umiejętności - nie tylko na tym, żeby dodawać gazu, ale także na tym, by być rozsądnym.<br>- Lubisz szybką jazdę?<br>- Zdecydowanie tak. Ale nie jestem też taką kompletną wariatką, która tylko wciska pedał gazu. Zawsze dostosowuję prędkość do warunków. To ważniejsze od tego, czy mi się śpieszy, czy nie. Na pewno nikt nie musi się mnie bać na drodze.<br>- Ścigasz się z mężczyznami?<br>- Raczej nie, ale gdy jadę gdzieś w trasę, wyprzedza mnie niewiele samochodów. Wśród tych, które jadą