Typ tekstu: Książka
Autor: Kruczkowski Leon
Tytuł: Kordian i cham
Rok wydania: 1979
Rok powstania: 1932
zgodzę się z Maurycym...
Na czele wojska, gdy powstaniemy, może być tylko ktoś z nas, związkowych oficerów... Niepodobna pomyśleć, by przy komendach swoich pozostać mieli nasi generałowie, choćby zasługami przeszłości najświetniejsi!... Zanadto oni dziś pogodzeni z tym rzeczy porządkiem, który my obalić chcemy!
- Orły napoleońskie na wysłudze, na chlebie łaskawym! - warknął Mochnacki. - Niczego oni nie wynieśli z tamtych świetnych czasów prócz nałogu ślepego posłuszeństwa, prócz gotowości służenia wszystkim rządom i pobierania żołdu od wszystkich!... Kondotiery!
- A tak ! Dobrześ to powiedział, Maurycy!... Orły obłaskawione, tyjące! Pożenili się, pensyj pilnują i liczą lata do emerytury!... Nie masz wśród nich wodza dla rewolacji! Tego
zgodzę się z Maurycym...<br>&lt;page nr=208&gt; Na czele wojska, gdy powstaniemy, może być tylko ktoś z nas, związkowych oficerów... Niepodobna pomyśleć, by przy komendach swoich pozostać mieli nasi generałowie, choćby zasługami przeszłości najświetniejsi!... Zanadto oni dziś pogodzeni z tym rzeczy porządkiem, który my obalić chcemy!<br>- Orły napoleońskie na wysłudze, na chlebie łaskawym! - warknął Mochnacki. - Niczego oni nie wynieśli z tamtych świetnych czasów prócz nałogu ślepego posłuszeństwa, prócz gotowości służenia wszystkim rządom i pobierania żołdu od wszystkich!... Kondotiery!<br>- A tak ! Dobrześ to powiedział, Maurycy!... Orły obłaskawione, tyjące! Pożenili się, pensyj pilnują i liczą lata do emerytury!... Nie masz wśród nich wodza dla rewolacji! Tego
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego