Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 40
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
schroniska. Po zgaszeniu światła niespodziewanie ktoś rzucił drewnianym krzesłem, które uderzyło w głowę leżącej 19-letniej uczestniczki wycieczki. Dziewczyna została ranna w głowę, dostała krwotoku z nosa, na przemian odzyskiwała i traciła przytomność. Po zaopatrzeniu rannej, Paweł Zadarnowski z pomocą przebywających w schronisku turystów, rozpoczął w świetle pochodni zwózkę rannej warszawianki w wózku górskim. Wcześniej powiadomił GOPR w Rabce o konieczności przejęcia transportu poszkodowanej na zielonym szlaku i przeniesienia do szpitala.
O godzinie 1.40 na polanie Brożek dochodzi do spotkania grupy z Turbacza i ratowników z Rabki, którzy dalej transportują ranną Grażynę C. na Długą Polanę do samochodu GOPR.

Niespodziewany
schroniska. Po zgaszeniu światła niespodziewanie ktoś rzucił drewnianym krzesłem, które uderzyło w głowę leżącej 19-letniej uczestniczki wycieczki. Dziewczyna została ranna w głowę, dostała krwotoku z nosa, na przemian odzyskiwała i traciła przytomność. Po zaopatrzeniu rannej, Paweł Zadarnowski z pomocą przebywających w schronisku turystów, rozpoczął w świetle pochodni zwózkę rannej warszawianki w wózku górskim. Wcześniej powiadomił GOPR w Rabce o konieczności przejęcia transportu poszkodowanej na zielonym szlaku i przeniesienia do szpitala.<br>O godzinie 1.40 na polanie Brożek dochodzi do spotkania grupy z Turbacza i ratowników z Rabki, którzy dalej transportują ranną Grażynę C. na Długą Polanę do samochodu GOPR.<br><br>&lt;tit&gt;Niespodziewany
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego