Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 02.09
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Może się okazać, że to jest dziś powód, dla którego niektórzy funkcjonariusze publiczni są szantażowani. Tak się tworzy "haki" w polityce, a potem bez problemu przepycha się ustawy, np. o jednorękich bandytach.
Jeśli jakiś poseł nie chce, by urząd skarbowy kontrolował jego oświadczenie, to niech zrezygnuje z mandatu i otworzy warsztat szewski. Wtedy nie będzie musiał niczego ujawniać. Jednak dopóki ktoś chce być reprezentantem narodu, dopóty musi się poddawać regułom demokratycznego państwa prawa. Polacy muszą wiedzieć, że ich przedstawiciele sprawują władzę w interesie publicznym, a nie swoim własnym.
JULIA PITERA prezes Transparency International Polska

Sobotka, Jagiełło, Długosz do sądu
Aż pięć
Może się okazać, że to jest dziś powód, dla którego niektórzy funkcjonariusze publiczni są szantażowani. Tak się tworzy "haki" w polityce, a potem bez problemu przepycha się ustawy, np. o jednorękich bandytach.<br>Jeśli jakiś poseł nie chce, by urząd skarbowy kontrolował jego oświadczenie, to niech zrezygnuje z mandatu i otworzy warsztat szewski. Wtedy nie będzie musiał niczego ujawniać. Jednak dopóki ktoś chce być reprezentantem narodu, dopóty musi się poddawać regułom demokratycznego państwa prawa. Polacy muszą wiedzieć, że ich przedstawiciele sprawują władzę w interesie publicznym, a nie swoim własnym.<br>&lt;au&gt;JULIA PITERA prezes Transparency International Polska&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art" sub="home"&gt;&lt;tit&gt;Sobotka, Jagiełło, Długosz do sądu&lt;/&gt;<br>Aż pięć
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego