nauce. Można się spierać o trafność tego sformułowania (przyznaję, że pachnie kiepsko i nie przepadam za nim), ale określa ono pewien stan obiektywny, a mianowicie, że są dziedziny, w których wciąż jeszcze możemy występować na międzynarodowym forum z podniesionym czołem, bo mamy świetne tradycje, doskonałą kadrę, autentyczne osiągnięcia i resztki warsztatu badawczego.<br> Jako osoba zamieszana od lat w jeden z problemów węzłowych oświadczam uroczyście, że zebrały się w nim, drogą naturalnej selekcji, wszystkie liczące się autentycznie zespoły i połączyły silnymi więzami merytorycznymi i organizacyjnymi. Likwidacja więzi organizacyjnej (tj. struktury problemu węzłowego) podcięłaby natychmiast korzenie współpracy merytorycznej (taka jest proza życia...) i