Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Kultura
Nr: 5(500)
Miejsce wydania: Paryż
Rok: 1989
i zgasły dalekie światła - i nagle, bez zapowiedzi, podmuchu, przeczucia, ukazała się wielka chmura o barwie popiołu - chmura o kształcie rozszarpanego boga.

Zbigniew HERBERT



Krótka spowiedź egzorcysty

Lew Szestow: "Albo doświadczenia wewnętrzne, nawet najprostsze, tak są święte, że sama natura stoi zazdrośnie na ich straży ; albo tak nędzne, że nie warto odsłaniać ich przed innymi". Święte czy nędzne, posiadają własną formę na pograniczu mowy i milczenia; jest nią rodzaj szeptanej w myślach, bez- ładnej, urywanej spowiedzi.

Jestem stary, bardzo stary, w styczniu przyszłego 1989 roku skończę (jeśli Bóg dozwoli) osiemdziesiąt cztery lata, zawodzi mnie czasem pamięć i często mącą mi się
i zgasły dalekie światła - i nagle, bez zapowiedzi, podmuchu, przeczucia, ukazała się wielka chmura o barwie popiołu - chmura o kształcie rozszarpanego boga.<br><br>&lt;au&gt;Zbigniew HERBERT&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;page nr=20&gt;<br><br>&lt;tit&gt;Krótka spowiedź egzorcysty&lt;/&gt;<br><br>&lt;intro&gt;Lew Szestow: "Albo doświadczenia wewnętrzne, nawet najprostsze, tak są święte, że sama natura stoi zazdrośnie na ich straży ; albo tak nędzne, że nie warto odsłaniać ich przed innymi". Święte czy nędzne, posiadają własną formę na pograniczu mowy i milczenia; jest nią rodzaj szeptanej w myślach, bez- ładnej, urywanej spowiedzi.&lt;/&gt;<br><br>Jestem stary, bardzo stary, w styczniu przyszłego 1989 roku skończę (jeśli Bóg dozwoli) osiemdziesiąt cztery lata, zawodzi mnie czasem pamięć i często mącą mi się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego