ludzi, nasza<br>muzyka jest tego początkiem". "Muzyka jest moją polityką, moją religią,<br>moją filozofią" (K. Berger); lub bardziej dosadnie: "Każdy, kto chce<br>przyłączyć się do grup muzycznych, może to zrobić. Jest to aktywność<br>prawdziwie twórcza, a nie komercyjny stos gówna, lepiony przez<br>kupionych artystów-biznesmenów" (F. Zappa).<br> Zarzucony został moment wartościowania czy oceny artystycznej -<br>każde muzykowanie jest dobre na swój sposób, natomiast wszelkie dążenia<br>elitarne zostają z góry wyłączone. Natomiast każdy hippisowski zespół<br>muzyczny był jednocześnie bardzo zżytą grupą, prowadząc wspólne życie i<br>wyznając wspólne ideały - właśnie moment kontestacji był tu dominujący.<br>"Jesteśmy muzyką, którą gramy, naszym zaangażowaniem w walce o