Typ tekstu: Książka
Autor: Andrzej Horubała
Tytuł: Farciarz
Rok: 2003
w głąb obolałej czaszki kolor krwi zlewa się z barwą pomalowanych paznokci. Sowizdrzał znów zapada w ciemność.
A gdy nad ranem pieją już koguty i świeca nie daje cienia, zmęczone kurtyzany, nieco zaskoczone, znajdują w nogach łoża śpiącego sowizdrzała, o którym zupełnie przecież zapomniały. Każą więc oberżyście podać pieczeń. Zaspany wąsacz nie protestuje: moneta ujęta pulchnymi palcami uśmiecha się jak zwykle - i wino, dużo wina, bo warto na dobranoc posłuchać krotochwilnych, a nieraz i poważnych opowieści poturbowanego, ale oto już przeciągającego się i rozglądającego ze zdziwieniem i rozbawieniem cudaka. I gdy tylko budzącym się ciałem poczuje poobijane kości, skrzywi się nagle
w głąb obolałej czaszki kolor krwi zlewa się z barwą pomalowanych paznokci. Sowizdrzał znów zapada w ciemność. <br>A gdy nad ranem pieją już koguty i świeca nie daje cienia, zmęczone kurtyzany, nieco zaskoczone, znajdują w nogach łoża śpiącego sowizdrzała, o którym zupełnie przecież zapomniały. Każą więc oberżyście podać pieczeń. Zaspany wąsacz nie protestuje: moneta ujęta pulchnymi palcami uśmiecha się jak zwykle - i wino, dużo wina, bo warto na dobranoc posłuchać krotochwilnych, a nieraz i poważnych opowieści poturbowanego, ale oto już przeciągającego się i rozglądającego ze zdziwieniem i rozbawieniem cudaka. I gdy tylko budzącym się ciałem poczuje poobijane kości, skrzywi się nagle
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego