bywa!"<br><br>Wróżka śliczna i wspaniała<br>Sama gości częstowała,<br>Wszystkim szklanki napełniała,<br>Podsuwała smakołyki<br>I na srebrne talerzyki<br>Garstki maku nakładała.<br><br>W maku tkwi przedziwna władza,<br>Co na oczy sen sprowadza.<br>Więc dokoła niespodzianie<br>Rozpoczęło się ziewanie<br>I niebawem, jednocześnie,<br>Mak pogrążył wszystkich we śnie.<br><br>Pan generał pierwszy usnął -<br>Tylko Wróżkę wąsem musnął.<br>Całe wojsko ołowiane<br>Poszło sobie spać pod ścianę,<br>Żabki, bąki i zabawki<br>Powróciły do swej szafki.<br>Lalkę senną niesłychanie<br>Kot posadził na tapczanie,<br>Sam u stóp jej się położył,<br>Bo i jego sen już morzył.<br><br>A tymczasem świt od wschodu<br>Wszedł cichaczem do ogrodu,<br>Mrok wypłoszył, dzień odnowił,<br>Szyby