Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Powszechny
Nr: 46
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 1994
i troskliwy. Nigdy małostkowy. Wobec faktów konkretny.
Nie przechodzi mu, co prawda, przez usta słowo "przepraszam", ale sygnalizuje je we właściwy sobie sposób.
W głoszonych opiniach, w zamieszczanych tekstach nigdy nie kieruje się "względami", co czyni jego sądy jednoznacznymi i, bywa, bezwzględnymi.
To, co dla mnie jest w nim wyjątkowo ważące, to umiejętność wiązania przeszłości z teraźniejszością i przyszłością, czyli dar wizji politycznej.
BECK: Przed wojną uważany za człowieka szkodliwego.
Obarczano go winą za pakt o nieagresji z Niemcami, bo społeczeństwo było nastawione profrancusko.
Ja się za jego polityką opowiadałem, ale miałem mu za złe, że nie dociska spraw do końca
i troskliwy. Nigdy małostkowy. Wobec faktów konkretny.<br>Nie przechodzi mu, co prawda, przez usta słowo "przepraszam", ale sygnalizuje je we właściwy sobie sposób.<br>W głoszonych opiniach, w zamieszczanych tekstach nigdy nie kieruje się "względami", co czyni jego sądy jednoznacznymi i, bywa, bezwzględnymi.<br>To, co dla mnie jest w nim wyjątkowo ważące, to umiejętność wiązania przeszłości z teraźniejszością i przyszłością, czyli dar wizji politycznej.<br>BECK: Przed wojną uważany za człowieka szkodliwego.<br>Obarczano go winą za pakt o nieagresji z Niemcami, bo społeczeństwo było nastawione profrancusko.<br>Ja się za jego polityką opowiadałem, ale miałem mu za złe, że nie dociska spraw do końca
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego