Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 21
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
pomidory. W jednej ręce szpadel, w drugiej papieros. Po pół godzinie poczuł ucisk za mostkiem. Głębiej odetchnął, ale nie odpoczął. Z takim uciskiem już przecież nie raz dawał sobie radę. Ból zawsze mijał sam, więc tylko otarł pot z czoła, zaciągnął się papierosem i pracował dalej. Zdążył jeszcze dwa razy wbić łopatę w grządkę i upadł na ziemię zlany potem. Pogotowie przyjechało po 30 minutach. Lekarz stwierdził zgon.

Gdyby Tomasz N. miał w sercu zainstalowaną kamerę rejestrującą ostatnie minuty spędzone na działce, obejrzelibyśmy film z następującym scenariuszem. Wysiłek, do którego organizm nie był przyzwyczajony, wpędzał serce w coraz szybszy cwał. Skurcze
pomidory. W jednej ręce szpadel, w drugiej papieros. Po pół godzinie poczuł ucisk za mostkiem. Głębiej odetchnął, ale nie odpoczął. Z takim uciskiem już przecież nie raz dawał sobie radę. Ból zawsze mijał sam, więc tylko otarł pot z czoła, zaciągnął się papierosem i pracował dalej. Zdążył jeszcze dwa razy wbić łopatę w grządkę i upadł na ziemię zlany potem. Pogotowie przyjechało po 30 minutach. Lekarz stwierdził zgon.<br><br>Gdyby Tomasz N. miał w sercu zainstalowaną kamerę rejestrującą ostatnie minuty spędzone na działce, obejrzelibyśmy film z następującym scenariuszem. Wysiłek, do którego organizm nie był przyzwyczajony, wpędzał serce w coraz szybszy cwał. Skurcze
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego