Typ tekstu: Książka
Autor: Chmielewska Joanna
Tytuł: Wszystko czerwone
Rok wydania: 2001
Rok powstania: 1974
Chociaż nie, magnetofon mogę mu darować, zniszczyła go Biała Glista. Mam już bardzo ładną listę szkód, które przez nich poniosłam. Poza tym to nie jego zasługa, że jest wzrostu siedzącego psa. Mnie by trafiło gdzie?
- W sam środek twarzy. Według mojego rozeznania, raczej nie miałabyś już głowy.
- Popatrz, a ja wcale nie wiedziałam, że on nosi perukę!...
Pan Muldgaard doczekał się wreszcie specjalisty, po którego zadzwonił natychmiast po wypadku, i razem z nim oraz szaleńczo zaciekawionym Pawłem obejrzał wybuchową szafkę. Specjalista na pierwszy rzut oka stwierdził, co to było, udał się do ogrodu i przyniósł stamtąd kilogramowy odważnik.
- Była rura - wyjaśnił pan
Chociaż nie, magnetofon mogę mu darować, zniszczyła go Biała Glista. Mam już bardzo ładną listę szkód, które przez nich poniosłam. Poza tym to nie jego zasługa, że jest wzrostu siedzącego psa. Mnie by trafiło gdzie?<br>- W sam środek twarzy. Według mojego rozeznania, raczej nie miałabyś już głowy.<br>- Popatrz, a ja wcale nie wiedziałam, że on nosi perukę!...<br>Pan Muldgaard doczekał się wreszcie specjalisty, po którego zadzwonił natychmiast po wypadku, i razem z nim oraz szaleńczo zaciekawionym Pawłem obejrzał wybuchową szafkę. Specjalista na pierwszy rzut oka stwierdził, co to było, udał się do ogrodu i przyniósł stamtąd kilogramowy odważnik.<br>- Była rura - wyjaśnił pan
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego