koszykarz, magister Pirs oraz silnie zbudowany blondyn, o którym się mówi, że jest wielkiej rangi menadżerem przemysłu, ale o którym wiadomo na pewno tylko tyle, że ma na imię Antoni, dyrektor Antoni.<br>Dyrektor z zaciekawieniem przygląda się memu młodemu przyjacielowi.<br>- Pierwszy raz widzę pana w takiej formie i o tak wczesnej porze.<br>Zgadza się.<br>- Czy ten fakt ma jakieś znaczenie? - Na pewno.<br>Dość gadulstwa! Pytanie, odpowiedź, pytanie, odpowiedź. Dość grzeban ia się w epizodach!<br>Zwracam na początek wolność Małgorzacie.<br>Niech pozostanie przy swej codziennej pracy i w kręgu zabiegów Dobieskiego, a przede wszystkim niech zajmie się radosną krzątaniną po urzędach, wydziałach