Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Świat i Podróże
Nr: 12
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1995
Ameryce Południowej, Australii i co chyba najdziwniejsze - na terenach dawnego Związku Radzieckiego. Otrzymałem wprawdzie zaproszenie na miting, ale zawsze stawało coś na przeszkodzie.
Moje podróże wiążą się głównie ze sportowymi zawodami, czasu na zwiedzania mam więc mało. Typowy wyjazd na lekkoatletyczny miting pozwala właściwie tylko na zwiedzanie lotnisk. Port lotniczy we Frankfurcie n/Menem znam wręcz doskonale. Tam bowiem krzyżują się drogi lotnicze i tam najczęściej mam przesiadki w mych sportowych podróżach.
Nieco inaczej wyglądają wyjazdy na obozy, zgrupowania. To są już dłuższe pobyty, zazwyczaj w jednej miejscowości i wtedy staram się maksymalnie wykorzystać czas nie tylko na trening, ale także na
Ameryce Południowej, Australii i co chyba najdziwniejsze - na terenach dawnego Związku Radzieckiego. Otrzymałem wprawdzie zaproszenie na miting, ale zawsze stawało coś na przeszkodzie.<br>Moje podróże wiążą się głównie ze sportowymi zawodami, czasu na zwiedzania mam więc mało. Typowy wyjazd na lekkoatletyczny miting pozwala właściwie tylko na zwiedzanie lotnisk. Port lotniczy we Frankfurcie n/Menem znam wręcz doskonale. Tam bowiem krzyżują się drogi lotnicze i tam najczęściej mam przesiadki w mych sportowych podróżach. <br>Nieco inaczej wyglądają wyjazdy na obozy, zgrupowania. To są już dłuższe pobyty, zazwyczaj w jednej miejscowości i wtedy staram się maksymalnie wykorzystać czas nie tylko na trening, ale także na
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego