Rozumiesz, czuję, jak we mnie wszystko robi się gorące i wilgotne, czuję, jak mój owoc dojrzewa, robi się słodki i dojrzały, a potem przychodzi climax i, rozumiesz, wszystko jest takie empty, i potem mija jakiś czas i znowu owoc dojrzewa, i tak w koło... I już ci mówiłam, dlatego jestem wegetarianka, wszystkie stworzenia wpisane są w koło życia i śmierci. Takie samo koło jest u mnie tutaj - Angella miękkim gestem pokazała między nogi. - I dzisiaj ja zatoczyłam koło. A poza tym w ogóle lubię wieś. Kręciliśmy niejeden film w wiejskiej scenerii. To nawet przyjemne, powietrze, przyroda. <br><br>- Tak, to bardzo ciekawe - pokiwał