Według dr. Andrew Fullera, lekarze mogą odczytać z ciała osoby samookaleczającej się stopień jej zdesperowania. Większość osób kaleczy swoje ramiona, część rani brzuch, pachy i nogi, a w ekstremalnych przypadkach nawet twarz, wargi lub oczy. Kobiety, które były wykorzystywane seksualnie, często tną i przypalają swoje narządy płciowe: wargi sromowe i wejście do pochwy.<br>- Zazwyczaj najłatwiej jest pomóc osobom, które dokonują samookaleczeń na rękach lub nogach - tłumaczy dr Fuller. - Jeśli kaleczą ręce czy nogi, jest to mniej groźne niż gdy ranią np. brzuch. Tors, klatka piersiowa to miejsca bardziej "złączone" z jaźnią danej osoby, więc ci, którzy tną np. swój brzuch, mają