Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 12.04
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
KTT zmienia tylko podpałkę: "Jak można było przewidzieć, wynik wyborów prezydenckich na Ukrainie Polska uznała za oszustwo, a nasze media z upodobaniem dolewają benzyny do ukraińskiego ogniska".

Czytelnik "Trybuny" z Krakowa komunikuje: "Jaś Fasola znowu pieprznął. Dostojnym krokiem wkroczył na mównicę i zakrzyknął: ťJuszczenko albo śmierćŤ. Coś mu się chyba wena wyczerpała".

W "Tygodniku Katolicko-Narodowym Głos" Włodzimierz Chełchowski recenzuje telewizyjne widowisko pt. "Śpiewnik Polaków": "Nie jestem antyfeministą, ale trudno mi przemilczeć wygłupy dwóch dam. Na ocenę wykonania ťŚpiewnikaŤ wpływa brak autokrytycyzmu babci Rodowicz. Czy nie przejrzała się w lustrze, robiąc z siebie karykaturę żołnierza Księstwa Warszawskiego? Takie błazenady obrażają uczucia
KTT zmienia tylko podpałkę: "Jak można było przewidzieć, wynik wyborów prezydenckich na Ukrainie Polska uznała za oszustwo, a nasze media z upodobaniem dolewają benzyny do ukraińskiego ogniska".<br><br>Czytelnik "Trybuny" z Krakowa komunikuje: "Jaś Fasola znowu pieprznął. Dostojnym krokiem wkroczył na mównicę i zakrzyknął: ťJuszczenko albo śmierćŤ. Coś mu się chyba wena wyczerpała".<br><br>W "Tygodniku Katolicko-Narodowym Głos" Włodzimierz Chełchowski recenzuje telewizyjne widowisko pt. "Śpiewnik Polaków": "Nie jestem antyfeministą, ale trudno mi przemilczeć wygłupy dwóch dam. Na ocenę wykonania ťŚpiewnikaŤ wpływa brak autokrytycyzmu babci Rodowicz. Czy nie przejrzała się w lustrze, robiąc z siebie karykaturę żołnierza Księstwa Warszawskiego? Takie błazenady obrażają uczucia
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego