skoro do tej pory tępił wszelki przejaw dyskursywnego <br>myślenia u swoich uczniów? Czyni tak, ponieważ musi sprawdzić, czy uczeń <br>naprawdę pojął istotę 'absolutnie sprzecznej samotożsamości' - nie zabiera <br>więc ani podmiotu, ani przedmiotu, czekając na taką reakcję ucznia, którą <br>będzie mógł uznać za prawdziwy wyraz 'oświecenia'. Co więcej, w wypadku <br>ostatecznej weryfikacji 'oświecenia' mistrz nie może sugerować nieobecności <br>podmiotu i przedmiotu, gdyż oznaczałoby to wyeliminowanie "zwyczajnej <br>perspektywy". Zgodnie z 'logiką paradoksu' przedmiot i podmiot są tym <br>samym i jednocześnie nie są tym samym, należy więc pokazać, że <br>&lt;page nr=89&gt;<br>dualizm podmiotu i przedmiotu jest tylko jednym aspektem 'absolutnie <br>sprzecznej samotożsamości'. W odpowiedzi na pytanie