Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Trybuna
Nr: 02.28
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
Tytuł: Trybuna
Nr: 02.28
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
i ten znalazł się, ale z innych powodów, na listach niełaski.
Zbigniew Wróbel
Lustracja • Pokrzywdzeni przez Wildsteina
Kość da im w kość
Czarne Szerszenie - stowarzyszenie osób poszkodowanych przez Bronisława Wildsteina i Instytut Pamięci Narodowej tworzy w Legnicy Ryszard Kość, radny SLD. Kość jako pierwszy z legnickich samorządowców poddał się weryfikacji po ujawnieniu tzw. listy Wildsteina.
Zgłosił się do IPN 3 lutego br., skąd po kilku tygodniach otrzymał oficjalne zawiadomienie poświadczające, że nie był agentem służb specjalnych PRL: "W wyniku przeprowadzonej kwerendy w zgromadzonym i dostępnym zasobie archiwalnym Instytutu Pamięci Narodowej - Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu nie odnaleziono dokumentów potwierdzających
Zbigniew Wróbel
Lustracja • Pokrzywdzeni przez Wildsteina
Kość da im w kość
Czarne Szerszenie - stowarzyszenie osób poszkodowanych przez Bronisława Wildsteina i Instytut Pamięci Narodowej tworzy w Legnicy Ryszard Kość, radny SLD. Kość jako pierwszy z legnickich samorządowców poddał się weryfikacji po ujawnieniu tzw. listy Wildsteina.
Zgłosił się do IPN 3 lutego br., skąd po kilku tygodniach otrzymał oficjalne zawiadomienie poświadczające, że nie był agentem służb specjalnych PRL: "W wyniku przeprowadzonej kwerendy w zgromadzonym i dostępnym zasobie archiwalnym Instytutu Pamięci Narodowej - Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu nie odnaleziono dokumentów potwierdzających
i ten znalazł się, ale z innych powodów, na listach niełaski. <br><br><au>Zbigniew Wróbel</></><br><br><div type="news"><tit>Lustracja • Pokrzywdzeni przez Wildsteina</><br><tit>Kość da im w kość</><br><br>Czarne Szerszenie - stowarzyszenie osób poszkodowanych przez Bronisława Wildsteina i Instytut Pamięci Narodowej tworzy w Legnicy Ryszard Kość, radny SLD. Kość jako pierwszy z legnickich samorządowców poddał się weryfikacji po ujawnieniu tzw. listy Wildsteina. <br>Zgłosił się do IPN 3 lutego br., skąd po kilku tygodniach otrzymał oficjalne zawiadomienie poświadczające, że nie był agentem służb specjalnych PRL: "W wyniku przeprowadzonej kwerendy w zgromadzonym i dostępnym zasobie archiwalnym Instytutu Pamięci Narodowej - Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu nie odnaleziono dokumentów potwierdzających
