Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o pracy,o wykładach, o książkach
Rok powstania: 1999
No naprawdę, pod pałacem.
- Naprawdę?!
- Może są i droższe też, ja nie wiem, ale moje kosztowało pięć złotych. I są, słuchaj, były różne. Były czarne, słuchaj, były czarne, takie, jak pod światło, to one tak na różny kolor się mieniły.
- .
- Tylko, że ja chciałam, wiesz właśnie z myślą o tym weselu, żeby mi pasowała do tych kolczyków. I dlatego zielone, ale dużo jest i fajne.
- Ale wiesz co, ja mam wrażenie, że te kolczyki jak założysz niebieską bluzkę, to one są bardziej niebieskie...
- Tak, a jak zieloną...
- A masz teraz zieloną i ten naszyjnik, to one są bardziej zielone. To wspaniałe
No naprawdę, pod pałacem.&lt;/&gt;<br>&lt;WHO2&gt;- Naprawdę?! &lt;/&gt;<br>&lt;WHO3&gt;- Może są i droższe też, ja nie wiem, ale moje kosztowało pięć złotych. I są, słuchaj, były różne. Były czarne, słuchaj, były czarne, takie, jak pod światło, to one tak na różny kolor się mieniły.&lt;/&gt;<br>&lt;WHO2&gt;- &lt;vocal desc="aha"&gt;.&lt;/&gt;<br>&lt;WHO3&gt;- Tylko, że ja chciałam, wiesz właśnie z myślą o tym weselu, żeby mi pasowała do tych kolczyków. I dlatego zielone, ale dużo jest i fajne.&lt;/&gt;<br>&lt;WHO2&gt;- Ale wiesz co, ja mam wrażenie, że te kolczyki jak założysz niebieską bluzkę, to one są bardziej niebieskie...&lt;/&gt;<br>&lt;WHO3&gt;- Tak, a jak zieloną...&lt;/&gt;<br>&lt;WHO2&gt;- A masz teraz zieloną i ten naszyjnik, to one są bardziej zielone. To wspaniałe
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego