weźmiesz sobie w torbę. <pause> Bo sukienkę możesz sobie tak założyć, bo ona jest taka uniwersalna i na nią jakiś żakiecik, czy jakiś płaszczyk cienki. </><br><who2> Yhy. </><br><who1> No. <gap> Żeby już tak się całkiem nie przebierać. </><br><who2> Mówię ci, Jola, że muszę z tymi papierosami skończyć i tak sobie mówię cały czas, że po weselu chyba chyba chyba rzucę. Chyba rzucę, bo mnie się zdaje, że ten wirusek co ja złapałam tutaj na drogi oddechowe, to jest <vocal desc="yyy"> pogłębiony przez palenie tytoniu. <gap> Ale <gap> </><br><who1> Wiesz, Dorotka, być może, że ja też coś takiego mam, bo ja tak niby, wiesz, cały czas mam chrypkę. </><br><who2> Tak. </><br><who1> W nocy to