Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 7
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
pierwszy przejazd - wspominał trener Andrzeja Bachledy, Andrzej Gąsienica-Roj. I wtedy właśnie, kiedy osiągnął właściwie życiowy sukces, postanowił odejść ze sportu. Potem wyjechał do Francji, gdzie prowadził własną szkołę narciarską, a obecnie Andrzej Bachleda Curuś jest znany jako właściciel firmy Andrzej Bachleda Sport. We Francji startował z powodzeniem w zawodach weteranów. Jest także gorącym zwolennikiem zorganizowania w Zakopanem Zimowych Igrzysk Olimpijskich w 2006 roku. Ma trójkę dzieci: Annę, Andrzeja i Szymona. Po latach startów pozostały piękne wspomnienia, puchary, książka, którą sam napisał, czyli "Taki biały śnieg". Pozostały wspomnienia o Włodku Czarniaku, trenerze Andrzeju Gąsienicy-Roju, o śnieżnym kocie, w którego uderzył
pierwszy przejazd - wspominał trener Andrzeja Bachledy, Andrzej Gąsienica-Roj. I wtedy właśnie, kiedy osiągnął właściwie życiowy sukces, postanowił odejść ze sportu. Potem wyjechał do Francji, gdzie prowadził własną szkołę narciarską, a obecnie Andrzej Bachleda Curuś jest znany jako właściciel firmy Andrzej Bachleda Sport. We Francji startował z powodzeniem w zawodach weteranów. Jest także gorącym zwolennikiem zorganizowania w Zakopanem Zimowych Igrzysk Olimpijskich w 2006 roku. Ma trójkę dzieci: Annę, Andrzeja i Szymona. Po latach startów pozostały piękne wspomnienia, puchary, książka, którą sam napisał, czyli "Taki biały śnieg". Pozostały wspomnienia o Włodku Czarniaku, trenerze Andrzeju Gąsienicy-Roju, o śnieżnym kocie, w którego uderzył
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego