Typ tekstu: Książka
Autor: Błoński Jan
Tytuł: Forma, śmiech i rzeczy ostateczne
Rok: 1994
bohater jest samotny i postanawia - na przykład - "sforsować mieszkanie" Młodziaków, "dosięgnąć ich w tej cząstce aury", którą po sobie pozostawili (F 144). Zwiedzając - pod nieobecność gospodarzy - owo "nowoczesne" universum, jakie sobie przyrządzili, chce je zepsuć, rozłożyć jakby na cząstki... Ale jak?
Tańcem! Taniec ten bowiem - taniec przeciwnika - narusza nowoczesną formę, wewnątrz której zamknęli się Młodziakowie... a już zwłaszcza Młodziakówna, u której nowoczesność stała się erotyczną ponętą.
Zuta - czytamy - nie miała własnego pokoju i "spała kątem w hallu", w czym była "wielka tymczasowość naszego stulecia, koczownictwo pensjonarki i jakieś carpe diem, które tajnymi przejściami łączyło się z gładką, wzorowaną na samochodzie naturą
bohater jest samotny i postanawia - na przykład - "sforsować mieszkanie" Młodziaków, "dosięgnąć ich w tej cząstce aury", którą po sobie pozostawili (F 144). Zwiedzając - pod nieobecność gospodarzy - owo "nowoczesne" universum, jakie sobie przyrządzili, chce je zepsuć, rozłożyć jakby na cząstki... Ale jak?<br>Tańcem! Taniec ten bowiem - taniec przeciwnika - narusza nowoczesną formę, wewnątrz której zamknęli się Młodziakowie... a już zwłaszcza Młodziakówna, u której nowoczesność stała się erotyczną ponętą.<br> Zuta - czytamy - nie miała własnego pokoju i "spała kątem w hallu", w czym była &lt;q&gt;"wielka tymczasowość naszego stulecia, koczownictwo pensjonarki i jakieś carpe diem, które tajnymi przejściami łączyło się z gładką, wzorowaną na samochodzie naturą
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego