Typ tekstu: Strona internetowa
Tytuł: strona internetowa o psychologii i religii
Rok: 2003
dnia mój świat przewrócił się do góry nogami. Nie potrafię dokładnie opisać, co się stało. Z zewnątrz to wyglądało banalnie: ot, rozmowa z pewnymi ludźmi i potem refleksje... Niby nic. Ale wtedy właśnie On mnie dotknął. Jak? Co to było?
Nie wiem. Nie umiem tego nazwać... To coś tak bardzo wewnętrznego, że nasz język nie ma słów, które mogłyby opisać to, co wtedy czułem.
Mówię: "dotknięcie". Coś w tym jest, ale to nie było nic fizycznego. Wydaje mi się, że gdzieś tam, głęboko, coś we mnie umiało to wydarzenie, to przeżycie, właściwie rozpoznać. I nazwać.
Pewnie miałbym wiele wątpliwości, że autosugestia
dnia mój świat przewrócił się do góry nogami. Nie potrafię dokładnie opisać, co się stało. Z zewnątrz to wyglądało banalnie: ot, rozmowa z pewnymi ludźmi i potem refleksje... Niby nic. Ale wtedy właśnie On mnie dotknął. Jak? Co to było? <br>Nie wiem. Nie umiem tego nazwać... To coś tak bardzo wewnętrznego, że nasz język nie ma słów, które mogłyby opisać to, co wtedy czułem.<br>Mówię: "dotknięcie". Coś w tym jest, ale to nie było nic fizycznego. Wydaje mi się, że gdzieś tam, głęboko, coś we mnie umiało to wydarzenie, to przeżycie, właściwie rozpoznać. I nazwać.<br>Pewnie miałbym wiele wątpliwości, że autosugestia
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego