kierunki w niemieckiej literaturze, które do niej nawiązywały, nie mówiąc już o takich monstrach nacjonalizmu jak Oswald Spengler, Carl Schmitt czy Ernst Jünger. 'Przezwyciężanie' przeszłości pozwoliło osiągnąć zamierzony cel. Niemcy stali się dobrymi, godnymi zaufania obywatelami zjednoczonej Europy. Za swoją poprawność zapłacili jednak przeciętnością, a przede wszystkim nudą, która zaczęła wiać z powieści Güntera Grassa czy Heinricha Bölla oraz filozoficznych koncepcji Jürgena Habermasa. Przyzwoici, ale nieciekawi - ta opinia o Niemcach przeważa dzisiaj za granicą. Brigitte Sauzay, wieloletnia tłumaczka prezydenta Mitteranda, napisała nie kryjąc swojego rozczarowania: 'Niemcy [...] to słowo dla pokoleń Francuzów brzmiało niegdyś fascynująco, magicznie, ale i groźnie zarazem; dzisiaj stało