Typ tekstu: Książka
Autor: Błoński Jan
Tytuł: Forma, śmiech i rzeczy ostateczne
Rok: 1994
to drobna urzędniczka świeżo przybyła z Tangeru w Afryce"). W literaturze inaczej niż w zwykłym pisaniu: to co w nawiasie może być ważniejsze niż to co nawiasu pozbawione... Wtrącenia są podwójnie ważne. Nie tylko dlatego, że motywują zdarzenia. Przede wszystkim zdają się dorzucone w ostatniej chwili. Pułkownikowi zdawało się "nie wiadomo czemu", że po przebiciu (!) piłki "kula powinna była się skończyć" - cóż to za bzdura! Okazało się nagle, że sąsiadem oburzonej kobiety był "utajony epileptyk, który pod wpływem wstrząsu psychicznego, wywołanego policzkiem, dostał ataku". Po mądrościach balistycznych następują medyczne, "Utajony" był także emeryt z Tuluzy, który zawsze "marzył o skakaniu na
to drobna urzędniczka świeżo przybyła z Tangeru w Afryce"). W literaturze inaczej niż w zwykłym pisaniu: to co w nawiasie może być ważniejsze niż to co nawiasu pozbawione... Wtrącenia są podwójnie ważne. Nie tylko dlatego, że motywują zdarzenia. Przede wszystkim zdają się dorzucone w ostatniej chwili. Pułkownikowi zdawało się "nie wiadomo czemu", że po przebiciu (!) piłki "kula powinna była się skończyć" - cóż to za bzdura! Okazało się nagle, że sąsiadem oburzonej kobiety był "utajony epileptyk, który pod wpływem wstrząsu psychicznego, wywołanego policzkiem, dostał ataku". Po mądrościach balistycznych następują medyczne, "Utajony" był także emeryt z Tuluzy, który zawsze "marzył o skakaniu na
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego