Typ tekstu: Książka
Autor: Jagiełło Michał
Tytuł: Wołanie w górach
Rok: 1999
przed czołem lawiny potrafi burzyć domy i łamać jak zapałki potężny las. Zdarzył się również przypadek wessania (dosłownie!) narciarza w jej nurt.
30 grudnia 1964 r. trzej narciarze z NRD wybrali się, mimo bardzo niebezpiecznych warunków, na szczyt Ornaku, skąd zaczęli zjeżdżać grzędą między żlebami w kierunku Hali Pysznej. Nie wiadomo: czy to narciarze spowodowali naruszenie stoku, czy też nastąpiło to samoczynnie - dość, że jednym ze żlebów ruszyła lawina. Znajdujący się najbliżej tego żlebu Thomas C. został wessany w lawinę. Mimo natychmiastowej akcji ratowniczej nie udało się go uratować.
Czasem wystarcza, że pęknie kilkumetrowa deska nawianego śniegu i albo przydusi ofiarę
przed czołem lawiny potrafi burzyć domy i łamać jak zapałki potężny las. Zdarzył się również przypadek wessania (dosłownie!) narciarza w jej nurt.<br>30 grudnia 1964 r. trzej narciarze z NRD wybrali się, mimo bardzo niebezpiecznych warunków, na szczyt Ornaku, skąd zaczęli zjeżdżać grzędą między żlebami w kierunku Hali Pysznej. Nie wiadomo: czy to narciarze spowodowali naruszenie stoku, czy też nastąpiło to samoczynnie - dość, że jednym ze żlebów ruszyła lawina. Znajdujący się najbliżej tego żlebu Thomas C. został wessany w lawinę. Mimo natychmiastowej akcji ratowniczej nie udało się go uratować.<br>Czasem wystarcza, że pęknie kilkumetrowa deska nawianego śniegu i albo przydusi ofiarę
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego