do kapuśniaku.<br>Jasne? Prawda? A więc proszę...<br>Albo sam was wypatroszę!"<br>Mówiąc to, na dusze łasy<br>Pcha już pazur do kolasy.<br><br>Hajduk umknął, gdzie pieprz rośnie,<br>Foryś ukrył się na sośnie,<br>A Faustyn rzecze śmiało:<br>"Dusze trzy, to też niemało!<br>Nasze grzeszne dusze zabierz,<br>Ale na tym zakończ grabież.<br>Jaka wiara - taka miara,<br>Lecz od Króla, diable, wara!<br>Król bez duszy być nie może,<br>Boby rządził znacznie gorzej."<br><br>Rzekł Boruta: "Będę stratny,<br>Lubię towar delikatny,<br>A królewska dusza miękka<br>Jest smaczniejsza od opieńka."<br>Wrzasnął Roch: "Nie gadaj więcej!<br>Bierz, co samo wpada w ręce,<br>Albo rogi ci ukręcę!"<br><br>Mruknął diabeł: "Gminem