Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Życie Warszawy
Nr: 21.12
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2001
wszystko należy zbilansować - wyjaśnia Bogdan Pęk. - Ale obecna rada, w swym zapyziałym konserwatyzmie, bardziej martwi się o międzynarodowych spekulantów - dodaje ostro. I dlatego, zdaniem ludowców, trzeba ją zmienić. A skoro nie można odwołać obecnych członków RPP (kadencja trwa 6 lat), należy sprawić, by ich głosy straciły na wadze. Stronnictwo postuluje więc, by liczebność rady zwiększyć o sześć lub nawet o dwanaście osób. - Generalnie chodzi o poszerzenie składu o ludzi, którzy są wrażliwi na sprawy rozwoju gospodarczego - wyjaśnia Zbigniew Kuźmiuk, wiceprzewodniczący klubu parlamentarnego PSL. Chłopskie ugrupowanie zamierza też wytrącić prezesowi NBP atut w postaci wyłącznego prawa do zwoływania posiedzeń RPP. W myśl nowych
wszystko należy zbilansować - wyjaśnia Bogdan Pęk. - Ale obecna rada, w swym zapyziałym konserwatyzmie, bardziej martwi się o międzynarodowych spekulantów - dodaje ostro. I dlatego, zdaniem ludowców, trzeba ją zmienić. A skoro nie można odwołać obecnych członków RPP (kadencja trwa 6 lat), należy sprawić, by ich głosy straciły na wadze. Stronnictwo postuluje więc, by liczebność rady zwiększyć o sześć lub nawet o dwanaście osób. - Generalnie chodzi o poszerzenie składu o ludzi, którzy są wrażliwi na sprawy rozwoju gospodarczego - wyjaśnia Zbigniew Kuźmiuk, wiceprzewodniczący klubu parlamentarnego PSL. Chłopskie ugrupowanie zamierza też wytrącić prezesowi NBP atut w postaci wyłącznego prawa do zwoływania posiedzeń RPP. W myśl nowych
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego